Nie tylko ochrona przed przeciekaniem. O czym jeszcze pamiętać wykonując hydroizolację pokrycia na dachu płaskim?
Dach to jeden z najbardziej narażonych na zniszczenie elementów konstrukcji budynku. Nie dość, że oddziałują na niego czynniki atmosferyczne – deszcz, wiatr, słońce czy mróz – to jeszcze może być poddawany intensywnej eksploatacji (zwłaszcza w przypadku obiektów komercyjnych) czy dużym obciążeniom mechanicznym, np. w związku z montażem instalacji fotowoltaicznej czy klimatyzacyjnej. Szczególnym wyzwaniem staje się zatem odpowiednie zabezpieczenie pokrycia dachowego, które nie tylko ochroni je przed przeciekaniem, ale też uszkodzeniami mechanicznymi. Jak zatem wykonać skuteczną hydroizolację dachu płaskiego, która będzie w stanie wytrzymać nawet bardzo skrajne obciążenia?
Więcej niż ochrona przed wodą
Dachy płaskie, które ze względu na swoją konstrukcję odprowadzają wodę znacznie gorzej niż dachy skośne, wymagają wyjątkowo skutecznego zabezpieczenia przed wodą. W ich przypadku szczególnego znaczenia nabiera zatem prawidłowa hydroizolacja, która powinna iść w parze z odpornością termiczną i mechaniczną. Tak duże wymagania względem tego typu dachów sprawiają, że w ostatnich latach na popularności zyskują tzw. dachy odwrócone, w których hydroizolacja jest układana bezpośrednio na podłożu, którym zazwyczaj jest strop betonowy. Warto przy tym podkreślić, że dach odwrócony sprawdza się zarówno w przypadku nowego budownictwa, jak i podczas renowacji starych dachów płaskich, gdyż pozwala na zachowanie istniejącej zabudowy dachowej. W odróżnieniu od dachu z tradycyjnym układem warstw pozwala na niemal dowolne użytkowanie połaci dachowej, bez obaw o jej uszkodzenie czy zniszczenie, a dodatkowo zapewnia ochronę warstwy hydroizolacji przed czynnikami atmosferycznymi (promieniowanie UV, opady gradu, itp.) i uszkodzeniami mechanicznymi podczas kolejnych etapów robót czy w trakcie eksploatacji obiektu. Tego rodzaju dach można też zamienić w tzw. dach zielony, a więc pokryty roślinnością i stanowiący dodatkowe miejsce do komfortowego wypoczynku. Tak jak w przypadku tradycyjnych dachów płaskich kluczowa jest jednak prawidłowa hydroizolacja.
„Rozwiązaniem, które pozwoli na skuteczne zabezpieczenie zarówno nowych, jak i remontowanych dachów i to zarówno płaskich, jak i skośnych, są płynne membrany poliuretanowe. W odróżnieniu od innych produktów dostępnych na rynku nie stanowią dodatkowego obciążenia konstrukcji, dlatego świetnie sprawdzają się także w przypadku dachów z ograniczoną nośnością. Przykładem takiego rozwiązania jest MARISEAL SYSTEM® od marki Maris, czyli zaawansowany technologicznie system hydroizolacji z płynnego poliuretanu. W jego skład wchodzą różne produkty, które dobiera się w zależności od charakterystyki dachu, jednak za każdym razem umożliwiają one stworzenie powłoki stanowiącej skutecznie zabezpieczenie przed przeciekaniem i uszkodzeniami mechanicznymi, co istotnie przedłuża żywotność dachu. Dodatkowo, membrana może być nakładana bezpośrednio na istniejące pokrycia dachowe, co eliminuje potrzebę ich demontażu i związane z tym koszty. Z kolei szybkość wiązania sprawia, że przestój w użytkowaniu dachu jest bardzo krótki, co jest kluczowe w przypadku gdy jest on wykorzystywany komercyjnie”, tłumaczy Michał Bucik, Senior Product Manager SAINT-GOBAIN.
Odnawiając dach możesz zadba o niższe rachunki
Odporność na skrajne warunki pogodowe czy uszkodzenia mechaniczne to jedno, ale warto też pamiętać, że pod wpływem wysokich temperatur powierzchnia dachu jest w stanie osiągnąć temperaturę nawet 80 °C. Znaczna część tego ciepła przedostaje się bezpośrednio do pomieszczeń, a to z kolei może powodować dyskomfort u przebywających w nich osób, problemy z koncentracją, zmęczenie, a nawet konsekwencje zdrowotne – ból i zawroty głowy czy omdlenia. Wyzwaniem staje się więc zapewnienie optymalnej temperatury w pomieszczeniach, tym bardziej, że jest to jeden z wymogów, jakie nakłada na pracodawców obowiązujące prawo. Pewną ulgę w walce z upałami może przynieść zastosowanie wentylatorów i urządzeń klimatyzacyjnych, jednak wiąże się ono z wysokimi rachunkami za energię elektryczną, która w związku z obowiązującym od lipca tego roku odmrożeniem cen ma dodatkowo podrożeć. Projektując nowy dach lub planując renowację już istniejącego poszycia warto zatem wyeliminować problem jakim jest przenikanie ciepła z powierzchni dachu do pomieszczeń. Rozwiązaniem mogą być płynne hydroizolacje aplikowane na dachach, które odbijają promienie słoneczne, jednocześnie obniżając temperaturę we wnętrzach budynku.
„Jednym z przełomowych rozwiązań pozwalających skutecznie ograniczyć nagrzewanie się powierzchni dachu są płynne membrany poliuretanowe. Przykładem takiego produktu jest innowacyjny system COOL ROOF od marki Maris. Dzięki wykorzystaniu unikalnego poliuretanu opartego w 100% na bazie wody (bez dodatku rozpuszczalników) oraz różnego rodzaju membran i lakierów jest on w stanie skutecznie odbijać światło słoneczne (frakcja energii słonecznej odbitej od dachu na poziomie nawet 89%) oraz zwiększyć emisję cieplną (zdolność dachu do uwalniania pochłoniętego ciepła do 88%). Dzięki temu zmniejsza się temperatura wewnątrz budynku (co wpływa na podniesienie komfortu przebywających w nim osób) oraz zużycie energii wykorzystywanej przez urządzenia klimatyzacyjne”, wyjaśnia Michał Bucik, Senior Product Manager SAINT-GOBAIN.
Dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych technologii producenci wyrobów budowlanych są w stanie dostarczać rozwiązania, które nie tylko stanowią odpowiedź na rosnące wymagania architektów i inwestorów, ale też wyznaczają nowe standardy w branży. Dotyczy to także hydroizolacji dachów – nowoczesne, płynne membrany poliuretanowe nie tylko stanowią skuteczne zabezpieczenie pokrycia dachowego, ale też pozwalają uzyskać dodatkowe korzyści np. w postaci ograniczenia nagrzewania się budynków.